La Isla
Podstawowe informacje
Liczba graczy | 2-4 |
Zalecany wiek | od 10 lat |
Czas zabawy | ok. 30-60 minut |
Autor | Stefan Feld |
Wydanie | międzynarodowe |
Instrukcja | polska |
Złożoność | dla początkujących |
Zależność językowa | brak tekstu |
Opis
Poznaj tajemniczą wyspę La Isla i złap wymarłe zwierzęta, które ją zamieszkują! Umieszczaj swoich odkrywców tak, by otoczyć jak najwięcej cennych zwierząt. Zagrywaj karty, które dadzą ci specjalne zdolności, ważne zasoby i punkty zwycięstwa za zebrane już zwierzęta. Jeśli mądrze wykorzystasz swoje karty uzyskasz kluczową przewagę!
UWAGA! Gra jest całkowicie niezależna językowo. Wszystkich potrzebnych informacji dostarcza dołączona polska instrukcja
Warto zobaczyć: | Pasujące koszulki | |
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
tomzaq
Pomimo losowości wynikającej z doboru kart gra daje dużo możliwości kombinowania akcji i planowania następnych ruchów. Istnieje kilka możliwości punktowania i z tymi trzema kartami prawie zawsze można coś sensownego zrobić. Piękne wydanie i prostota zasad powoduje, że w tę grę Stefana Felda może zagrać właściwie każdy i po dwóch rundach już zorientuje się o co chodzi. Walka o zwiętzątka daje dużo satysfakcji. Mnie się podoba i gorąco polecam. Do polskiej instrukcji warto by dołożyć tłumaczenie karty podsumowania, która zawiera wyjaśnienia funkcji specjalnych kart.
Basia
Bardzo dobra gra rodzinna. Losowość na przyzwoitym poziomie, dołączona polska instrukcja bardzo czytelna i po kilku ruchach wiadomo o co chodzi. Mój 8 latek uwielbia tę grę.
Jakub Kasperkowicz
W sumie... w skrócie świetna gra, nie tylko rodzinna. Rozgrywka w 3 osoby trwa około 40 minut, więc jest to całkiem fajna nie wymagająca baaardzo dużego myślenia, nie za "długa" pozycja. Na dokładkę sympatyczne zwierzątka, które sprawiają, że się do tej gry wraca z miłą chęcią. Fajna jako wstęp przed cięższymi tytułami lub dla ludków, którzy zaczynają przygodę z planszówkami. Losowość nie razi i nie przeszkadza w taki sposób, żeby budzić naszą frustrację. Z chęcią wciągniemy i młodszych do gry. Z moich narzekać, może przydały by się inne kolory pionków, żeby nie zlewały się z planszą (czarne). No i kolor kostek, jakoś drewienka czasem ciężko odróżnić (szary i kremowy). No i może jeszcze grafiki na kartach mogłybyby być ładniejsze. Taj się czepiam po prostu ... Jak na Felda to lekkki przyjemny tytuł bez miliona rożnych akcji.
Rafał
Głównie ze względu na niską cenę gra jest warta uwagi. Poprawna gra euro/rodzinna średniego kalibru trudności. Losowanie kart może trochę czasem dopiec, ale poza tym gra się dobrze.